jest zwykle postrzegana jako praktyka duchowa, jednak badanie badań pokazuje, że istnieją również niezliczone korzyści zdrowotne i dobrego samopoczucia. Wiele chorób fizycznych jest wywoływanych przez stres, a także medytacja oferuje ulgę napięcia, uspokajając umysł i ciało. Rutynowa metoda medytacji jest jedną z najlepszych rzeczy, które możesz zrobić zarówno dla swojego umysłu, jak i ciała.
Powszechnie słyszę, jak ludzie stwierdzają: „Nie mogę medytować. Nie mogę zamknąć moich myśli ”.
Nie musisz. Zobowiązanie się do cichego siedzenia przez piętnaście, dziesięć, nawet pięć minut dziennie może mieć korzystne efekty. Nie oceniaj siebie – jeśli odkryjesz, że nie możesz spokojnie zmusić umysłu, spróbuj, a także po prostu uznać swoje myśli, a także ostrożnie odpuść.
Twoje zwierzęta mogą pomóc w medytacji. Jeśli nie możesz usunąć umysłu, spróbuj skoncentrować się na mruczącym kotie na kolanach lub śpiącym psom u boku. Skoncentruj się na podobnie, jak pokazujesz swojemu zwierzakowi. Chociaż może nie tak myślą niektórzy puriści o medytacji, mogę upewnić się, że zmodyfikujesz określanie umysłu zarówno do pokoju, jak i relaksu.
Bursztyn medytuje.
Ingrid King
«Czy czujesz się połączony?
Zwolnij ”
4 komentarze do medytacji ze swoim zwierzakiem
James Uba mówi:
15 czerwca 2022 o 2:14
Ilekroć medytuję, moje psy, a także koty leżą obok mnie, a także jesień w czymś, co wydaje się trans ..
Odpowiedź
Ingrid mówi:
23 marca 2009 o 11:43
Renee, podoba mi się termin „terapia fuzz”!
Sooty, dzięki, doceniam to.
Shoshanna, koty wydają się być nam przyciągane nawet o wiele bardziej niż typowe, gdy jesteśmy w niechlującym stanie, prawda? a także mruczenie to tylko dodatkowy bonus.
Odpowiedź
Shoshanna mówi:
23 marca 2009 o 8:56
Ingrid, dzięki, doskonałe sugestie! Czasami, jeśli twój cel jest tak samo duży lub ustrukturyzowany, na przykład: „Mam te 15 minut na medytację, muszę zapłacić rachunek za telefon; To znacznie lepsza praca… ”To się nie stanie. Lubię się zrelaksować, usunąć głowę, a także pozwolić, aby świat przyciągnie świat. Wyniki/korzyści nie zawsze są oczywiste, jednak mogą się przejawiać później. Z mojego doświadczenia wynika, że to, co powszechnie się manifestuje, to ktoś, kto wpycha wilgotny, różowy nos do mojego ucha, wąsy, a także wszystko, a także zaczynanie mruczeć…
Odpowiedź
Renee mówi:
17 marca 2009 o 21:52
Zgadzam się z Tobą. To tak kojące, po prostu usiąść, gdy kortie się osiedli, a także trochę usunąć głowę. Staram się zacząć od kilku głębokich, głębokich oddechów, a potem pozwolić spokój. To kilka najlepszych czasów. Lubię „terapię fuzz”.
Odpowiedź
Zostaw odpowiedź Anuluj odpowiedź
Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. Potrzebne pola są oznaczone *
Komentarz *
Nazwa *
E-mail *
Pozostawiając komentarz, zgadzasz się z gromadzeniem danych przez tę stronę według naszej
Polityka prywatności.
*
Powiadom mnie o komentarzach uzupełniających za pośrednictwem poczty elektronicznej. Możesz również subskrybować bez komentowania.
Δ